Trudność odrzucenia #3

Znasz uczucie odrzucenia? Ja znam. Myślę, że każdy z nim się zetknął. Nie jest ono przyjemne. Wręcz zazwyczaj odczuwamy je dotkliwie i boleśnie. Pierwszy raz z odrzuceniem każdy z nas spotkał się już w dzieciństwie. Wtedy, kiedy nie otrzymał tego co chciał i w takiej ilości jak chciał. A czego tak bardzo potrzebowaliśmy? Tego czego i teraz potrzebujemy: czuć się ważnym, zauważonym, kochanym, chwalonym, akceptowanym. Oczywiście zdarzenia z dzieciństwa bardziej pamięta nasza podświadomość niż świadomość. Mają one jednak ogromny wpływ na nasze poczucie wartości i przeżywanie odrzucenia w dorosłości. Nasze oczekiwania zarówno w dzieciństwie, jak i w życiu dorosłym zawsze w jakimś stopniu będą niezaspokojone, będą mijać się z tym, co faktycznie dostajemy. Dlatego myślę, że z uczuciem odrzucenia będziemy spotykać się przez całe życie. Może raz częściej, raz rzadziej, raz bardziej świadomie innym razem mniej. Jest ono czymś powtarzalnym w naszym życiu, choć jest trudne w doświadczaniu. Warto więc, abyśmy nauczyli się z nim żyć, zaakceptowali je i uczyli się przyjmować innych czyli nie odrzucać.

Zachęcam do refleksji.

Zastanów się co wywołuje u Ciebie uczucie odrzucenia? Co z nim robisz? Czy pozwalasz sobie na przeżycie optymalnej frustracji? A dalej, to ważne: co dobrego możesz wydobyć z uczucia odrzucenia dla siebie? W jaki pozytywny sposób możesz je wykorzystać do swojego rozwoju?