Pustynia #9
Kilka dni temu na Fb przeczytałam pytanie do Ewangelii z dnia : Dlaczego Jezus poszedł na miejsce pustynne? – poniżej link do źródła:
Z ciekawości odszukałam w Wikipedii hasło pustynia. Dowiedziałam się z pierwszych linijek, że jest to teren o znacznej powierzchni, pozbawiony zwartej szaty roślinnej wskutek małej ilości opadów i przynajmniej okresowo wysokich temperatur powietrza, co sprawia, że parowanie przewyższa ilość opadów. Na gorących pustyniach temperatury sięgają do 50 °C (najwyższa zanotowana temperatura to 57,7 °C), nocą zaś dochodzą do 0 °C, charakterystyczne są dla nich też znaczne amplitudy dobowe temperatury, stały deficyt wilgotności oraz silne nasłonecznienie.
Bez wątpienia jest to teren niezwykle trudny. I w takie miejsce udaje się Jezus. Robi to zresztą wielokrotnie. Każdy z nas może poszukać odpowiedzi na postawione pytanie: dlaczego Jezus chodził na miejsce pustynne? Nie oznacza ono oczywiście dosłownego rozumienia słowa pustynia, ale raczej wyrażenie oznaczające miejsce odludne, osamotnione, w którym mógł spotkać się ze swoim Ojcem.
Tak samo możesz zastanowić się co jest Twoją pustynią, czyli miejscem gdzie możesz być sam. Miejscem, gdzie może być Ci trudno, gdzie Twoje emocje podobnie jak temperatury, w cytowanej definicji, mogą sięgać raz 50 °C, a innym razem 0 °C lub jeszcze mniej, gdzie możesz doświadczać dziennego światła jak i ciemności nocy. Każdy z nas taką pustynię ma w sobie. Przebywanie na niej jest często nieprzyjemne, bo ze względu na deficyt wilgoci możesz bardziej dotkliwie poczuć swoje pragnienia lub ze względu na nadmiar słonecznego światła zobaczyć swoje słabości. Jest to jedyne miejsce, w którym możesz spotkać się z prawdziwym sobą samym, gdzie możesz uczyć się siebie, poznać swoje potrzeby, uczucia, zobaczyć Kim jesteś. Tylko na pustyni możesz w pełni zaakceptować siebie takiego, jakim stworzył Cię Bóg i z Jego pomocą zobaczyć swoje piękno. Pustynia, którą masz w sobie, nie jest miejscem geograficznym, ale miejscem odosobnienia i ciszy, gdzie możesz stanąć twarzą w twarz z głębokimi sprawami dotyczącymi życia. Tam też dochodzi do Twojego żywego i szczerego spotkania z Bogiem. Najbardziej intymnego, tylko Ty i Bóg Ojciec.
Nie potrzebujesz wyjeżdżać poza swoje miejsce zamieszkania, tylko tam gdzie jesteś szukać swojej pustyni i ciszy jak w piosence Marcina Gajdy:
Co jest Twoją pustynią? Jak ją odnajdujesz? Co dobrego daje Ci Twoja pustynia? Jak z tego Dobra korzystasz w swojej codzienności ?
🙂
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?