Mk 8,14-21

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus wraz z uczniami jest w łodzi na jeziorze.

Prośba o owoc medytacji: o umiejętność korzystania z dobrych doświadczeń (z pamięci) i pragnienie szukania i znajdowania dobra w moim życiu

1. … strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda.

Jezus przestrzega uczniów przed kwasem faryzeuszów i Heroda,czyli brakiem wiary, zatwardziałością serca, trzymaniem się ściśle litery prawa, po czym przypomina im historię rozmnożenia chleba. Raczej to nie przypadek, że kwas jest zestawiony z chlebem, do którego produkcji potrzebny jest (a przynajmniej kiedyś był) zakwas. Może niewiele trzeba, by zaczyn potrzebny do wyrobu chleba, czyli czegoś życiodajnego stał się kwasem.

Od ciebie zależy, jak zadbasz o zaczyn, który masz w sobie, jakie warunki mu stworzysz do rozwoju i jaki chleb z niego powstanie. Ty decydujesz jak dbasz o swoją wiarę, jak pogłębiasz relację z Bogiem, jaką przestrzeń i czas dajesz na spotkanie z Nim. Może czas rozpoczynającego się jutro Wielkiego Postu będzie dla ciebie czasem budowania coraz bliższej relacji z Bogiem (co konkretnie zrobisz?), która będzie przemieniać twoje myślenie, twojeschematy zachowania, ścieżki emocjonalne, po prostu całego ciebie

2. Dlaczego rozmawiacie o tym, że nie macie chleba? (…) Czy nie pamiętacie już…

Uczniowie martwią się, narzekają, że zabrali ze sobą tylko jeden bochenek chleba, że może im zabraknąć. Ich skupienie się na braku jest tak duże, że przestają słyszeć Jezusa, który widzi ich niepokój i zadaje pytanie: jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie ? Przecież mają doświadczenie, że pięć chlebów łamanych przez Jezusa wystarczyło dla pięciu tysięcy osób! Troska o brak uniemożliwia uczniom nie tylko trwanie w chwili obecnej, czerpanie radości z tej chwili i z tego co jest, ale nawet powrót pamięci do dobrych wcześniejszych przeżyć. Brak zaczyna zajmować całą ich uwagę. Czy czasem nie staje się ich bożkiem, skoro nie słyszą Jezusa będącego z nimi w łodzi? Czy i nam niejest łatwiej widzieć to czego nie ma i nie widzieć tego co jest,czuć się nieszczęśliwym z powodu braku niż szczęśliwym z powodu, tego co mamy, wytknąć komuś czego mi nie daje niż podziękować za to co daje? Jak siebie odnajdujesz w tej scenie?Czy nie pamiętasz już …?


3.
… ile zebraliście koszów pełnych ułomw?

Czyli dowodów potwierdzających rozmnożenie chleba, czyli miłości Jezusa, Jego troski o głodnego człowieka.

Pozwól, by twoje oczy widziały, uczy słyszały i serce czuło. W takiej postawie sjrz na swoje życie: jak Bóg dba o ciebie w twojej codzienności poprzez ludzi, których stawia na twojej drodze, sytuacje, otoczenie i przyrodę. Jak odczuwasz Jego miłość? Jakie to ma dla ciebie znaczenie?

Podziękuj Bogu za to co masz, co dostajesz.

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albosługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

0 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *