Medytacja Mt 14, 22-36

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jest wieczór. Jezus mówi uczniom, aby popłynęli łodzią na drugi brzeg jeziora. On sam później tam dotrze. Najpierw idzie na górę, aby pomodlić się do swojego Ojca. Łódź jest już daleko od brzegu. Jest noc. Zrywa się wiatr, na jeziorze są coraz większe fale. Uczniowie zaczynają się niepokoić. Nagle widzą Jezusa idącego do nich po jeziorze. Nie są pewni czy to Jezus. Jezus woła Piotra i ten wychodzi z łodzi i idzie do Niego po wodzie. Nagle zaczyna tonąć. Jezus wyciąga rękę i ratuje Piotra. Może Ty też jesteś tam…

Prośba o owoc medytacji:  o głęboką wiarę w Jezusa i pragnienie wyjścia ze swojej łodzi

  1. Jezus odprawia uczniów na drugi brzeg. Sam idzie na górę pomodlić się, spotkać ze swoim Ojcem. Idzie w miejsce intymne, wybrane na wyjątkowe spotkanie z Kimś wyjątkowym. Miejsce, w którym nikt nie przeszkodzi w rozmowie, w byciu sam na sam z Bogiem Ojcem. Spójrz na Jezusa, na Jego modlitwę. Pozwól sobie na towarzyszenie Jezusowi w tym spotkaniu, w Jego modlitwie. Poczuj głęboką więź miłości między Ojcem i Synem. Czego możesz nauczyć się od Jezusa w tej sytuacji?
  2. Wiatr, fale, noc… zostaje zakłócony spokój uczniów. Wkrada się lęk, niepokój. Jezus nie zostawia swoich uczniów, jest blisko nich. Idzie do nich po wodzie, a oni mają wątpliwości czy To na pewno jest Jezus. Też pewnie podczas swoich burz czujesz strach, niepokój. Każda burza jest jednak szczególnym nauczycielem. Jaką rolę w Twoim rozwoju odegrały trudne sytuacje? Czy widziałeś wówczas Jezusa, Jego obecność? W jaki konkretny sposób odczułeś Jego pomoc?
  1. Jezus woła Piotra do siebie. Odpowiedź Piotra to Jego wyjście z łodzi i kroczenie w kierunku Jezusa. Łódź jest Twoją strefą bezpieczeństwa. Czym ona jest dla Ciebie i czym jest dla Ciebie chodzenie po wodzie? Czy kiedyś go doświadczyłeś? Jak wówczas Bóg działał przez Ciebie i w Tobie? Piotr w drodze do Jezusa wystraszył się wiatru. Odrywa swój wzrok od Jezusa i przestaje być w Niego wpatrzony. Wówczas pojawia się zwątpienie czy da radę. Podobnie jest w naszym w życiu. Co pomaga Ci, a co przeszkadza w byciu skupionym na Jezusie w Twoich codziennych działaniach? W jaki sposób Twoje zwątpienia doprowadziły Cię do umocnienia Twojej wiary lub mogą doprowadzić?

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę , czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).