Medytacja Łk 6,12-19
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jest noc. Jezus wchodzi na górę modlić się. Gdy nastaje dzień woła swoich uczniów do siebie i wybiera spośród nich 12 apostołów. Posłuchaj jak po kolei wymawia imiona powoływanych uczniów. Potem razem z nimi schodzi na dół, na równinę, gdzie czeka na Niego wielki tłum ludzi. Wszyscy chcą słuchać Jezusa i zostać uzdrowieni. Zobacz ich reakcję na przyjście Jezusa. Pozwól sobie być obecnym w tych zdarzeniach.
Prośba o owoc medytacji: aby moje wybory i relacje były oparte na Miłości
- Jezus stoi przed wyborem 12 apostołów. Idzie więc w odosobnione miejsce na modlitwę. Można powiedzieć, że robi rozeznanie kogo powołać i robi to w łączności ze swoim Ojcem. W taki sposób Jezus podejmuje każdą ważną decyzję, szuka woli swego Ojca. W jaki sposób Ty podejmujesz swoje decyzje? Jak wygląda Twój proces rozeznawania? Jakimi kryteriami się kierujesz w swoich decyzjach? Czego Jezus uczy Ciebie w tej scenie?
- Jezus powołuje 12 apostołów. Powołuje każdego imiennie. Zobacz i usłysz jak Jezus mówi Twoje imię, bo Ciebie wybiera na apostoła. Jak reagujesz na Jego zawołanie? Co znaczy dla Ciebie być apostołem w miejscu gdzie mieszkasz, w Twojej codzienności?
- Tłum ludzi czeka na Jezusa – w dole, na równinie, pod górą. Jezus schodzi do tłumu. To On wychodzi do ludzi, On uniża się do poziomu człowieka, by być na równi z nim. On schodzi do takiego poziomu, który umożliwia Mu nawiązanie jak najbliższej relacji z człowiekiem. Na tym Jezusowi zależy najbardziej.
- Spójrz na swoje relacje z innymi, zwłaszcza te trudne, na swoje podejście do ludzi. Jakimi motywacjami kierujesz się i jakie jest Twoje zejście w stronę drugiego człowieka?
- Stań pod górą i patrz jak Jezus schodzi do Ciebie, bo Ciebie kocha. Jesteś dla Niego Kimś wyjątkowym. Pozwól Mu zbliżyć się do siebie.
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?