Medytacja Łk 2,41-52
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna:Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jerozolima w czasie święta Paschy. Tłum ludzi, gwar. Maryja i Józef zabrali zgodnie ze zwyczajem dwunastoletniego Jezusa na to święto. W tym ogromnym tłoku gubią Jezusa. Na początku myślą, że jest wśród powracających wraz z nimi pielgrzymów, znajomych, krewnych. Jednak nie odnajdują Go tam. Pojawia się niepokój, lęk. Maryja i Józef nie mają wyjścia, muszą wrócić do Jerozolimy. Tam znajdują Jezusa w świątyni otoczonego nauczycielami. Mówią Mu jak bardzo martwili się o Niego. W zamian słyszą opryskliwą odpowiedź od swojego Dziecka. W końcu wszyscy udają się w drogę do domu do Nazaretu. Bądź w tej scenie razem ze świętą rodziną.
Prośba o owoc medytacji: o coraz lepsze poznawanie mojej drogi do Boga
- Maryja i Józef byli pełni bólu z powodu zaginięcia Jezusa. Święta rodzina nie po raz pierwszy doświadcza trudności i zapewne nie po raz pierwszy towarzyszą im trudne uczucia. Z pewnością nie było im łatwo. W takiej sytuacji można mieć pretensje do siebie, że się nie przypilnowało dziecka i do dziecka, że było nieposłuszne. Całe to zdarzenie, jak czytamy w Ewangelii, Maryja zachowywała w swoim sercu. nie uciekała od bólu, ani też go nie szukała. Co to może oznaczać? Być może to, mówiąc dzisiejszym językiem, że niezrozumiałą sytuację brała na modlitwę, rozważała, by wyciągnąć z niej dobrą naukę dla siebie na przyszłość, by zobaczyć czego ta sytuacja Ją uczy.
Zobacz, jak Ty przeżywasz swoje trudności? Co z nimi robisz?
- … muszę być w tym, co jest mego Ojca… a w pkt.11 adhortacji Gaudete et exsultate Papież Franciszek pisze: Liczy się to, aby każdy wierny rozpoznał swoja drogę i wydobył z siebie to, co ma najlepszego, to co najbardziej osobistego Bóg w nim umieścił (por. Kor 12,7), a nie marnował sił, usiłując naśladować coś, co nie było dla niego pomyślane. (…) Ponieważ boskie życie udziela się „jednym w ten sposób, drugim w inny”.
Co jest dla Ciebie tym, co jest Twojego Ojca? Jaka jest Twoja droga? Co w Tobie najlepszego Bóg umieścił, jak to wydobywasz i jak dzielisz się tym z innymi?
- Teraz Jezus Tobie zadaje pytanie: Dlaczego mnie szukasz?Wejdź z Jezusem w prawdziwą, szczerą rozmowę, jak przyjaciel z przyjacielem.
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?