Medytacja Łk 12, 35-38
Nadeszła odpowiednia chwila, by objawić zewnętrznie to, co wewnętrznie już się zadziało. Słowo ewangeliczne do medytacji powtarza się, na mojej stronie można odszukać niejedne puncta do tej samej perykopy. Stąd od dzisiaj zapraszam do pogłębiania Słowa poprzez powtórki, gdyż tak jak możesz przeczytać na końcu medytacji Św. Ignacy mówi w CD 2, że nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę. Czym jest powtórka? Powołując się znowu na Św. Ignacego w CD 62 czytamy: Po modlitwie przygotowawczej i dwóch wprowadzeniach powtórzyć ćwiczenie pierwsze i drugie, zwracając uwagę i dłużej się zatrzymując nad tymi punktami, w których odczułem większe pocieszenie lub strapienie, albo też w ogóle miałem większe przeżycie duchowe. Zatem powtórka jest czasem, gdy modlitwa nabiera bardziej osobistego charakteru, staje się prostsza i przez to prowadzi do modlitwy prostoty i głębi. (por. Przewodnik po Ćwiczeniach Duchowych, M.Ivens SJ, s. 156)
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu. (CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Zobacz siebie oczekującego kogoś ważnego dla ciebie, zobacz miejsce, w którym czekasz.
Prośba o owoc medytacji: o pragnienie życia w uważności na Bożą obecność
- Oczekiwać.
Co dla ciebie znaczy oczekiwać, czekać? W jaki sposób oczekujesz i czekasz na Boga, na innych, na nadchodzące zdarzenia? Zauważ swoje czekanie w różnych sytuacjach, zobacz jakie ono jest. Zestaw je z ewangelicznym czekaniem.
- Oczekuję Ciebie…
W dzisiejszym fragmencie ewangelii jest mowa o oczekiwaniu na powtórne przyjście Jezusa. Czy jednak czasem my w naszej codzienności nie oczekujemy na Jezusa, który gdzieś jest, z którym, aby się spotkać to musimy iść do Kościoła (gdzie też On jest), albo czasem nic nie robimy i czekamy na jakiś nadzwyczajny cud czy znak, którym Jezus potwierdzi swoją obecność? Może w codziennej relacji z Jezusem nie trzeba na Niego czekać, tylko zauważać Jego obecność, bo to On czeka na ciebie.
Zauważ w czym, przez kogo i jak dzisiaj spotkałeś Jezusa.
Zobacz oczami wyobraźni, że Jezus czeka na ciebie. Jak wygląda Jego oczekiwanie, może coś przygotowuje dla Ciebie? Jak odpowiesz na Jego czekanie?
- Jedno z doświadczeń obecności Boga w życiu Ignacego po nawróceniu.
Ale wnet po wyżej wspomnianej pokusie zaczął doznawać w duszy wielkich zmian. Raz odczuwał w sobie taką jałowość, że nie znajdował smaku w modlitwach chórowych ani w słuchaniu mszy św., ani w żadnej innej modlitwie, jakiej się oddawał. Kiedy indziej znowu działo się z nim coś wręcz przeciwnego i to tak nagle, iż zdawało mu się, że ktoś zdejmował z niego smutek i oschłość, jak się zdejmuje człowiekowi płaszcz z ramion. Zaczął się więc niepokoić tymi zmiennymi stanami, których nigdy przedtem nie doświadczył. Pytał zatem sam siebie: A cóż to jest za nowy rodzaj życia, jaki teraz rozpoczynamy?…(Opowieść Pielgrzyma, s.45)
Ignacy zauważył przyjście Boga w tej zmianie, Boga, który zawsze był, jest i będzie.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz. (CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?