Medytacja Łk 11, 37-41

Nadeszła odpowiednia chwila, by objawić zewnętrznie to, co wewnętrznie już się zadziało. Słowo ewangeliczne do medytacji powtarza się, na mojej stronie można odszukać niejedne puncta do tej samej perykopy. Stąd od dzisiaj zapraszam do pogłębiania Słowa poprzez powtórki, gdyż tak jak możesz przeczytać na końcu medytacji Św. Ignacy mówi w CD 2, że nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę. Czym jest powtórka? Powołując się znowu na Św. Ignacego w CD 62 czytamy: Po modlitwie przygotowawczej i dwóch wprowadzeniach powtórzyć ćwiczenie pierwsze i drugie, zwracając uwagę i dłużej się zatrzymując nad tymi punktami, w których odczułem większe pocieszenie lub strapienie, albo też w ogóle miałem większe przeżycie duchowe. Zatem powtórka jest czasem, gdy modlitwa nabiera bardziej osobistego charakteru, staje się prostsza i przez to prowadzi do modlitwy prostoty i głębi. (por. Przewodnik po Ćwiczeniach Duchowych, M.Ivens SJ, s. 156) 

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu. (CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Zobacz ewangeliczną scenę spotkania Jezusa z faryzeuszami lub zobacz swoje miejsce spotkania i samo spotkanie z Jezusem.

Prośba o owoc medytacji: o spotkanie z Bogiem w moim wnętrzu – sanktuarium, gdzie przebywam sam z Bogiem, którego głos w moim wnętrzu rozbrzmiewa (por. KKK1776)

  1. Zewnątrz.

Zobacz zewnętrzne rzeczy, gesty, zachowania. One same w sobie mogą być dobre i potrzebne. Czasem są wyrazem tego co wewnętrzne, czasem początkiem zmian wewnętrznych. Pamiętaj, że zarówno to co zewnętrzne jak i to co wewnętrzne ma prowadzić Ciebie do Pełni Życia w Bogu tu i teraz.

  1. Wnętrze.

Wyznania św. Augustyna, księga 10 (mowa tu o Bogu, którego św.Augustyn odnalazł): Późno Cię umiłowałem, Piękności tak dawna, a tak nowa, późno Cię umiłowałem. W głębi duszy byłaś, a ja się po świecie błąkałem i tam szukałem Ciebie, bezładnie chwytając rzeczy piękne, które stworzyłaś. Ze mną byłaś, a ja nie byłem z Tobą.

One mnie więziły z dala od Ciebie – rzeczy, które by nie istniały, gdyby w Tobie nie były. Zawołałaś, krzyknęłaś, rozdarłaś głuchotę moją. Zabłysnęłaś, zajaśniałaś jak błyskawica, rozświetliłaś ślepotę moją. 

Myśli są rezultatem naszych pragnień, pragnienia zaś są rodzajem energii, która pobudza nas do Życia. W pragnieniach przychodzi do nas Bóg. Ważne jest ich odczytywanie, co mówią do mnie, co mówią o mnie. Poprzez pragnienia poznajemy samych siebie. Poszukaj w sobie pragnień, nie uciekaj od nich, ale usiądź z nimi przy stole i zapytaj się co mówią do ciebie.

  1. Z życia Św. Ignacego do refleksji (por. Opowieść Pielgrzyma s. 44, 51):

Nie jadał mięsa ani nie pijał wina, chociaż mu je dawano. W niedzielę nie pościł, a jeśli otrzymał trochę wina, pił je. A ponieważ stosując się do mody swych czasów zwracał dawniej wiele uwagi na pielęgnację włosów, a były one bardzo piękne, postanowił teraz pozwolić im róść zgodnie z naturą, nie czesząc ich ani nie strzygąc, ani też wcale nie nakrywając głowy zarówno w dzień, jak i w nocy. Dla tej samej racji pozwolił róść paznokciom u rąk i nóg, ponieważ dawniej zbyt się o nie troszczył. (…) Jeszcze w Manresie, gdzie przebywał prawie rok, odkąd zaczęły się te pociechy Boże i odkąd widział owoce, jakie przynosił w duszach, z którymi przestawał, zaprzestał tych krańcowych surowości, którym się przedtem oddawał.

Zobacz, jak Ignacy zwraca uwagę na to, co zewnętrzne i wchodzi w skrajność, aż do momentu refleksji, która spowodowała, że dostosował zewnętrzny wygląd, to co zewnętrzne do celu, którym jest Bóg.

 

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz. (CD54).

 

0 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *