Medytacja Łk 10,38-42
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus przyszedł do domu Marty, w którym była też jej siostra – Maria. Marta jest pochłonięta usługiwaniem, zapewne przygotowywaniem i podawaniem poczęstunku. Maria zaś siedzi u stóp Jezus i słucha Go. Zobacz co Ty robisz.
Prośba o owoc medytacji: o pragnienie o zdolność słuchania Boga i drugiego człowieka
- Jezus jest gościem w domu Marty i Marii i Łazarza. Marta jako gospodyni jest pochłonięta licznymi posługami, które w Jej odczuciu mają służyć jak najlepszemu ugoszczeniu Jezusa. Nie zastanawia się czego oczekuje Jezus. Ma w sobie wiele niepokoju, myśli. Nie jest w stanie usłyszeć Jezusa, nie jest w stanie poznać Jego pragnień. To nie znaczy, że nie kocha Jezusa, ale można powiedzieć, że kocha Go na swoich warunkach. Miłość wymaga od nas przekraczania siebie, wychodzenia poza swoje ego, skupienia uwagi na drugiej osobie. Zasłuchiwania się w drugą osobę, bo tylko to umożliwia prawdziwe jej poznawanie. Słuchanie całym sobą, by usłyszeć nie tylko uszami, ale przede wszystkim sercem, co druga osoba mi mówi. Trzeba zrobić w sobie przestrzeń dla tych, których słuchamy, trzeba wyciszyć swoje myśli, zapomnieć o swoim JA, by usłyszeć i przyjąć drugiego TY.
Słuchanie można powiedzieć to służenie innym. Jak zatem służysz innym słuchaniem? Jakie ono jest: co i/lub kogo słuchasz? Jaka jest Twoja wola usłyszenia, co druga osoba chce Ci powiedzieć? Jakie jest i otwartość na przyjęcie drugiej osoby, nawet jeśli się z nią nie zgadzasz? Jakie jest Twoje pragnienie słuchania Boga?
- Maria wybrała dobrą część, która nie będzie jej odebrana. Maria dokonała właściwego wyboru. Ona rozeznała, to była jej decyzja. Marta prawdopodobnie z biegu rzuciła się w kolejną pracę, bez wcześniejszego zamysłu. Dzięki rozeznaniu Maria wybrała właściwie. Rozeznawanie opiera się na modlitwie i słuchaniu: 1) siebie i swoich pragnień; 2) innych by zobiektywizować sprawę; 3) Boga – by poczuć poruszenia, przez które do mnie mówi i odczytać co będzie większym dobrym.
Jak dokonujesz wyborów w swoim życiu? Jak słuchasz siebie, innych, Boga przy podejmowaniu decyzji? Jaki czas dajesz sobie na wybór, swoją reakcję?
- Usiądź u stóp Jezusa. Zrób w sobie przestrzeń dla Niego, Jego słowo. Wycisz swoje myśli, skup całego siebie na Jezusie. Popatrz w Jego oczy i wzbudź w sobie pragnienie słuchania Go. Co słyszysz?
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?