Medytacja J 17, 20-26

Tekst do medytacji: J 17,20-26

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Ostatnia wieczerza. Zobacz uczniów i Jezusa siedzących najprawdopodobniej na podłodze wokół stołu. Spójrz na Jezusa, który modli się do Ojca o jedność wszystkich ludzi. Posłuchaj modlitwy. Bądź tam.

Prośba o owoc medytacji: o łaskę zobaczenia i doświadczenia miłości jaką obdarza Ciebie Jezus

1. Jezus pragnie, abyśmy byli jedno, więcej – chce abyśmy byli doskonałą jednością tak jak jest On i Ojciec. Co dla Jezusa znaczy być jednym, jednością? Na czym polega jedność Jezusa z Ojcem? Czym ona jest dla Ciebie? Jak ją realizujesz w swoim życiu w stosunku do siebie, ludzi i Boga?

2. Bóg powierzył każdego z nas Jezusowi. Możemy powiedzieć, że każdy z nas jest prezentem danym Jezusowi. Zazwyczaj w prezencie dajemy innym to co mamy najlepsze i co ucieszy obdarowywaną osobę. Zastanów się jakim prezentem Ty jesteś? Dlaczego Bóg chciał Ciebie dać Jezusowi?

Przyjrzyj się swoim relacjom z innymi. Popatrz na osoby wokół Ciebie jako na prezenty dane Tobie. Jakie różnice dostrzegasz w postrzeganiu tych osób?

3. Jezus wstawia się w tej modlitwie za Tobą u Boga. Robi to z Miłości. Jakie uczucia to w Tobie rodzi?

4. Wyobraź sobie Trójcę Świętą, wszystkie Osoby: Boga Ojca, Jezusa i Ducha Świętego. Bądź z Nimi, by móc bardziej się Im przyjrzeć, lepiej poznać. Może wejdziesz w relację, rozmowę z Nimi, może będziesz chcieć Ich dotykać…. Idź za swoim sercem.

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).