Medytacja J 1,19-28

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Do Betanii leżącej nad brzegiem Jordanu przychodzą z Jerozolimy lewici i kapłani.  Przebyli taka drogę, by spotkać się z Janem Chrzcicielem. nie zrobili tego sami  z siebie, lecz zostali wysłani przez Żydów. Zatem to spotkanie nie miało być towarzyskie, ani nie wypływało z dobrego serca przybyłych. Jego celem było uzyskanie odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jan Chrzciciel. Posłuchaj rozmowy, przyjrzyj się twarzom uczestników tego zdarzenia. Czy też tam jesteś?

Prośba o owoc medytacji: o pragnienie i umiejętność bycia w teraz

  1. Kim jesteś? ; Za kogo się uważasz?

Oba pytania usłyszał Jan Chrzciciel i na oba odpowiedział. On znał swoją tożsamość i swoją misję: chrzcił wodą i przygotował przez to innych ludzi na spotkanie z Jezusem.

Dzisiaj do Ciebie są skierowane oba pytania: kim jesteś i za kogo się uważasz. Co na nie odpowiesz? Jaka jest Twoja tożsamość i jaka jest Twoja misja, powołanie, które wypełniasz w miejscu, gdzie teraz jesteś? Jaka jest Twoja otwartość na odkrywanie każdego dnia na nowo Twojej misji? Misji, czyli Twojej odpowiedzi na pytanie: co robisz, abyś coraz bardziej przybliżał się do Twojego celu? Warto więc zadać sobie jeszcze jedno pytanie: jaki jest Twój główny cel i mniejsze cele, które prowadzą do głównego celu?

  1. (…) wśród was jednak pojawił się Ten, którego wy nie znacie.

Żydzi czekają na przyjście Mesjasza, a Jan mówi, że On już jest, tylko oczekujący Go nie potrafią rozpoznać. Dlaczego? Co im w tym przeszkadza?

Czy Ty rozpoznajesz Jezusa i Jego cuda, które robi dla Ciebie każdego dnia? Czy wciąż czekasz na fajerwerki? Może cudem, który robi dla Ciebie Jezus jest to, iż ze swoją trudnością, słabością, chorobą, możesz wstać kolejnego dnia, uśmiechnąć się do najbliższych, napić ulubionej kawy, herbaty i po prostu normalnie, zwyczajnie przeżyć ten dzień? Żyć to nie czekać na cud, ale być w tym, co jest teraz, bo to teraz jest cudem, którego nie zauważysz, jeśli wciąż będziesz w czekaniu, a nie byciu. Spójrz w tym kontekście na Twoje życie, ostatnie dni: jak rozpoznajesz w tym czasie działanie Jezusa, jakie cuda dla Ciebie zrobił?

  1. Jezus stoi koło Ciebie i pyta się: Kim dla Ciebie jestem? Co Mu powiesz?

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

0 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *