Łk 19,1-10

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Zobacz, jak wygląda miasto Jerycho. Przez miasto idzie Jezus. Jest duży tłum. Może dostrzeżesz Zacheusza – celnika. Może ty też jesteś tam obecny.

Prośba o owoc medytacji: o poznanie moich pragnień, potrzeb i spotkanie z Jezusem

 

  1. Zacheusz chciał zobaczyć Jezusa.

W tłumaczeniu greckim napisane jest, że szukał by ujrzeć Jezusa. Nie mógł jednak ujrzeć z powodu tłumu. Jaki tłum Tobie przeszkadza w ujrzeniu, spotkaniu Jezusa? Co lub kto nim jest?

Dalej w rozważanym fragmencie jest napisane, że Syn Człowieczy przyszedł odszukać i zbawić, to co zginęło. Może więc warto ten odszukany w sobie tłum zobaczyć, by zaakceptować to, że on jest i zastanowić się co on we mnie robi, co do mnie mówi. Przyjęcie go jest pierwszym krokiem do zjednoczenia w sobie tego, co jest trudne we mnie i odnalezienia tego, czego naprawdę potrzebuję i pragnę.

 

  1. Pragnienia i potrzeby.

Co to jest pragnienie? Pragnienie można określić jako dążenie do jakiegoś celu, który uważam za wartościowy i pozytywny. To coś, czego bardzo chcę. Pragnienia dotyczą naszych zainteresowań, pasji, hobby, standardu życia. Są one źródłem radości, życiodajną energią, która pobudza nas do życia, do podejmowania decyzji i konkretnych działań. Pragnienia są zazwyczaj nie zaspokajalne (mają w sobie aspekt nieskończoności, przekraczania siebie), mogą wciąż pojawiać się nowe.

Potrzeba zaś w psychologii jest definiowana jako trwała właściwość człowieka polegająca na tym, że bez spełnienia określonych warunków człowiek nie może osiągnąć albo utrzymać, pewnych ważnych stanów lub celów. Potrzeby możemy zaspokoić przynajmniej na jakiś czas. Większość z nas zapewne spotkała się z piramidą potrzeb Maslowa, w której ujęte są potrzeby fizjologiczne, bezpieczeństwa, miłości i przynależności, uznania, samorealizacji. Do tych potrzeb psychologia dodaje jeszcze potrzebę transcendencji (czyli przekraczania siebie).

Dość często mylimy pragnienia i potrzeby. Jedne i drugie są ważne w naszym życiu i przez jedne i drugie może mówić do nas Bóg, dlatego miej dla siebie łagodność, jeśli nie potrafisz ich rozróżniać.

a. Zauważ w rozważanym fragmencie pragnienia i potrzeby Zacheusza i Jezusa. Jakie są? Jakie różnice zauważasz w pragnieniach i potrzebach Jezusa i Zacheusza? Jak realizacja pragnienia i potrzeby zmienia Zacheusza?

b. Spotkaj się ze swoimi pragnieniami i potrzebami; Czego ja pragnę, potrzebuję? Czego szukam w swoim życiu, w swojej codzienności? Zobacz wszystkie swoje pragnienia i potrzeby, nie neguj żadnych. Te powierzchowne często prowadzą do głębszych. Przyjmuj je wszystkie. Jak angażuję się w swoje życie i zaspokajanie swoich pragnień i potrzeb? Spotkaj się ze swoimi pragnieniami i potrzebami również w kontekście tego, co mówi Jezus: dziś muszę zatrzymać się w twoim domu (w tobie, z tobą).

 

3. Spotkanie

Dzisiaj Jezus może mówi do ciebie: dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Przyjmij Go tak jak umiesz, takim jakim jesteś i w miejscu jakim jesteś. Spotkanie z Jezusem przemienia każdego, jak przemienia Ciebie?

 

  1. Pragnienia u Ignacego Loyoli – do refleksji.

Pragnienia są bardzo ważne dla Ignacego. Zdaje on sobie sprawę, że czasami człowiek może nie pragnąć czegoś dobrego. Dlatego w Konstytucjach Towarzystwa Jezusowego pkt. 102, s.72 umieszcza On pojęcie pragnienie pragnienia: „Jeśli ktoś z powodu naszej ludzkiej ułomności i nędzy nie czułby w sobie tego rodzaju gorących pragnień w Panu, należy go zapytać, czy przynajmniej w sobie odczuwa pragnienie odczuwania tych pragnień.”

Jak dbasz o swoje pragnienie pragnienia?

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

 

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

 

0 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *