Łk 17,7-10

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Zobacz osobę (może Ty nią jesteś?), która wraca z pracy do domu i przygotowuje posiłek, nakrywa do stołu.

Prośba o owoc medytacji: o pragnienie bycia dyspozycyjnym w życiu, w tym również w relacji do Boga

 

1.Dyspozycyjność.

Warto od samego początku zauważyć, że w centrum dzisiejszej perykopy jest sługa, a nie gospodarz ze swoim szorstkim, egoistycznym odnoszeniem się do niego, jak bezwzględny zwierzchnik (por. Żywe bowiem jest Słowo Boże, skuteczne… Komentarze biblijne do czytań na rok „C”, S.Ormanty SChr, Poznań, 505). Nie zmienia to faktu, że sługa po swojej pracy ma czynić różne zadania w domu, jako coś co jest wpisane w kanon sługi. W dalszej części pokazuje nam to naturalność bycia dyspozycyjnym względem Boga, od którego wszystko otrzymujemy, zatem mamy odpowiadać na Jego Miłość, Jemu służyć, czcić i chwalić. Co oznacza dla Ciebie być dyspozycyjnym w relacji do Boga?

Zobacz swoją przestrzeń życia, gdzie trudno jest ci przyjąć dyspozycyjność i być wdzięcznym oraz przestrzeń, w której jesteś dyspozycyjny i wdzięczny. To pozwala zaakceptować rzeczywistość, a przez to wejść w zmianę.

 

  1. Sługa nieużyteczny.

Kim jest sługa nieużyteczny? W rozważanym fragmencie czytamy, że sługa nieużyteczny wykonał wszystko to co powinien wykonać. Może zatem nieużyteczny jest ten, kto wykonuje swoje obowiązki tylko z posłuszeństwa i tylko w zakresie, jaki mu zlecono? Może to ten, kto wykonuje zadnia poprawnie, ale żadnych decyzji nie chce podjąć, ani nie chce ponosić odpowiedzialności za to, co robi – ani w życiu prywatnym ani w zawodowym?

Kim więc może być sługa użyteczny? W powyższym kontekście to może ten, kto oczekuje, ufa i tęskni za swoim Panem i sam zadaje pytanie Panu: co ja mogę dla Ciebie zrobić? Jak mogę bardziej Ci służyć, być użytecznym? Może to ten, kto w swoim życiu kieruje się Miłością i to ona sprawia, że sługa chce być posłuszny Panu? Może sługa użyteczny to ten, kto czuje się synem/ córką Boga i czuje się odpowiedzialny za to, co dzieje się w jego życiu?

Jakim sługą Ty jesteś, w Twojej codzienności, w miejscu, gdzie żyjesz i pracujesz? Co możesz zrobić, by stawać się coraz bardziej sługą użytecznym?

 

  1. Gospodarz.

Mimo, że gospodarz nie jest centralną postacią dzisiejszej ewangelii, to wybrzmiewa w niej sposób w jaki traktuje on swojego sługę. Zapewne zmęczonego wracającego z pracy sługę gospodarz angażuje do zadań domowych. Czego ten sługa może potrzebować po pracy? Może chwili odpoczynku, może chwili milczenia, może zjedzenia obiadu? Spójrzmy na nasz dom, rodzinę. Jak odczytujemy potrzeby osób wracających z pracy, szkoły? Jaką dajemy im możliwość realizacji ich potrzeb? Zobacz też, czy ty rozpoznajesz swoje potrzeby, czy masz odwagę o nich mówić?

 

4.  Z Opowieści Pielgrzyma Ignacego Loyoli, s.45 – do refleksji:

Ale wnet po wyżej wspomnianej pokusie zaczął doznawać w duszy wielkich zmian. Raz odczuwał w sobie taką jałowość, że nie znajdował smaku w modlitwach chórowych ani w słuchaniu mszy św., ani w żadnej innej modlitwie, jakiej się oddawał. Kiedy indziej znowu działo się z nim coś wręcz przeciwnego i to tak nagle, iż zdawało mu się, że ktoś zdejmował z niego smutek i oschłość, jak się zdejmuje człowiekowi płaszcz z ramion. Zaczął się więc niepokoić tymi zmiennymi stanami, których nigdy przedtem nie doświadczył. Pytał zatem sam siebie: A cóż to jest za nowy rodzaj życia, jaki teraz rozpoczynamy? …

Ignacy żył w uważności na to, co działo się w Jego otoczeniu oraz na to, co odczuwał w sobie. Bycie w dyskomforcie nie zamykało Go na nowe, które miało przyjść. Między innymi w takiej postawie przejawiała się Jego dyspozycyjność na Życie, Boga ….

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

 

 

0 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *