Łk 14,15-24
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Zobacz scenę z Ewangelii lub stół w twoim domu, przy którym siedzi Jezus, może ty i twoi bliscy.
Prośba o owoc medytacji: o doświadczenie obecności Boga w moim życiu
- Gdy Jezus siedział przy stole…
Jezus siedzi przy stole wraz ze współbiesiadnikami. W Ewangelii wielokrotnie czytamy o sytuacjach, w których Jezus gości w domach. Jest z innymi ludźmi przy jedzeniu, w rozmowie, spotkaniu, po prostu w ich codzienności. Jest obecny w ich życiu. Podobnie Jezus jest obecny w twoim życiu. Gdzie dostrzegasz obecność Jezusa w swoim życiu?
Jezus swoją postawą uczy nas bycia z drugim człowiekiem, uczy nas bycia w relacjach. Jaka jest twoja uważność na najbliższych, jak ich słuchasz, jak z nimi jesteś?
- Moja postawa.
Widzimy dwie grupy ludzi – jedna, która dostała zaproszenia wcześniej na ucztę i druga, która w sposób spontaniczny została zaproszona. Pierwsza w dniu uczty odmawia przybycia, próbując racjonalizować (czyli szukać racjonalnego uzasadnienia swojej decyzji, aby nie wejść w kontakt z tym co ich blokuje, jest dla nich trudne) swoje decyzje i druga, która przyjmuje zaproszenie i idzie ucztować.
Która postawa jest Ci bliższa i w jakich sytuacjach: tych zaproszonych wcześniej czy ubogich i ułomnych?
- … przynaglaj do wejścia, aby dom mój był zapełniony.
Bóg pragnie mieć dom pełen ludzi, pragnie każdego z nas ugościć i dlatego, każdego z nas zaprasza na ucztę, czyli do celebracji Życia. Ta celebracja może mieć miejsce wtedy, kiedy jesteśmy jak najpełniej w obecności, w tu i teraz. Życie przeszłością lub przyszłością nie pozwala dotykać chwili obecnej, jest wówczas albo życiem wspomnieniami albo marzeniami. Jak odpowiadasz Bogu na to zaproszenie?
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?