Łk 12, 35-38
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu. (CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Zobacz siebie oczekującego kogoś ważnego dla ciebie, zobacz miejsce, w którym czekasz.
Prośba o owoc medytacji: o pragnienie życia w uważności na Bożą obecność
- Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie.
Oznacza to, byśmy byli gotowi wyruszyć w drogę. W zasadzie całe nasze życie jest byciem w drodze. Ważne jest, abyśmy wiedzieli, dokąd idziemy, co jest celem tej drogi. Nawet bowiem, jeśli zbłądzimy, zgubimy się na chwilę, to wiemy na jaką drogę mamy wrócić. Chyba większość z nas korzysta dzisiaj z GPS-a, przynajmniej poruszając się autem i chyba też większość z nas ma doświadczenie pojechania w innym kierunku niż on wskaże. Zazwyczaj wynika to z nieprawidłowego odczytania wskazówek GPS-a. Wówczas nawigacja na nowo szuka możliwości powrotu na właściwą drogę, i co prawda innymi sposobami, innymi ścieżkami, docieramy na główny szlak.
Odnieś to do swojego życia. Zobacz co jest twoim GPS-em, jaka jest twoja droga, jaka jest twoja gotowość na bycie w drodze, wytrwałość i wierność tej drodze. Do jakiego celu ona ciebie prowadzi.
Lampy zapalone oświetlają przestrzeń, pozwalają dostrzec to, co byłoby niewidoczne w ciemności. Co jest Twoja lampą? Co pomaga Ci ona dostrzec? Jakie Boże działania dzięki niej widzisz?
- Oczekuję Ciebie…
W dzisiejszym fragmencie ewangelii jest mowa o oczekiwaniu na powtórne przyjście Jezusa. Czy jednak czasem my w naszej codzienności nie oczekujemy na Jezusa, który gdzieś jest, z którym, aby się spotkać to musimy iść do Kościoła (gdzie też On jest), albo czasem nic nie robimy i czekamy na jakiś nadzwyczajny cud czy znak, którym Jezus potwierdzi swoją obecność? Może w codziennej relacji z Jezusem nie potrzebujemy na Niego czekać, bo On jest. Jedynie powinniśmy nauczyć się zauważać Jego obecność, bo to On czeka na każdego z nas i jest szczęśliwy, jeśli pozwalamy na to spotkanie.
Zauważ w czym, przez kogo i jak dzisiaj spotkałeś Jezusa.
Zobacz oczami wyobraźni, że Jezus czeka na ciebie. Jak wygląda Jego oczekiwanie, może coś przygotowuje dla Ciebie? Jak odpowiesz na Jego czekanie?
- Jedno z doświadczeń obecności Boga w życiu Ignacego po nawróceniu.
Ale wnet po wyżej wspomnianej pokusie zaczął doznawać w duszy wielkich zmian. Raz odczuwał w sobie taką jałowość, że nie znajdował smaku w modlitwach chórowych ani w słuchaniu mszy św., ani w żadnej innej modlitwie, jakiej się oddawał. Kiedy indziej znowu działo się z nim coś wręcz przeciwnego i to tak nagle, iż zdawało mu się, że ktoś zdejmował z niego smutek i oschłość, jak się zdejmuje człowiekowi płaszcz z ramion. Zaczął się więc niepokoić tymi zmiennymi stanami, których nigdy przedtem nie doświadczył. Pytał zatem sam siebie: A cóż to jest za nowy rodzaj życia, jaki teraz rozpoczynamy?…(Opowieść Pielgrzyma, s.45)
Ignacy zauważył przyjście Boga w tej zmianie, Boga, który zawsze był, jest i będzie.
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz. (CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?