J 3,7-15
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Nikodem spotyka się z Jezusem w nocy. Miejscem spotkania może być ogród.
Prośba o owoc medytacji: o pragnienie poznawania Jezusa
- Trzeba, abyście narodzili się na nowo.
Zwrot ten tłumaczony jest dwojako: „narodzić się na nowo” albo „narodzić się z góry”. Pierwsze rozumienie podkreśla radykalną przemianę życia, wynikającą z zaufania Jezusowi, drugie zaś oznacza, że życie duchowe jest darem od Boga, nie zaś czymś na co możesz sobie zasłużyć (por. Nowy Testament dla Moderatorów, Vocatio, str. 226, przypisy).
Oba rozumienia stanowią ze sobą jedno. Przyjmuję moje życie jako dar, bo ufam Jezusowi, zaś zaufanie, wiara przemienia moje życie. Ta przemiana życia nie oznacza, że zmieniasz męża, żonę, zakon, porzucasz pracę. Dotyczy ona raczej zmiany sposobu myślenia, postrzegania świata, swoich obowiązków, swojej codzienności, drugiego człowieka i siebie samego. Ta zmiana może być bardzo mała, np. gdy mam trudność z czasem na modlitwę, to zacznę modlić się 3 minuty, jeśli zaczynam dzień od słów: i znowu muszę wstać, to może zacznę od słów: dobrze, że mogłam/mogłem się obudzić.
Czas kwarantanny związany z pandemią koronawirusa może sprzyjać weryfikacji mojego życia, moich wartości, priorytetów. Mogę doświadczać poczucia straty i bólu rodzenia się na nowo. Przekraczanie swojej strefy komfortu mogę odczuwać jako trudność, ale narodziny kończą się radością nowego życia.
Co dla ciebie, w twoim życiu jest rodzeniem się na nowo?
- Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża.
Duch Święty porównany jest do wiatru. W tym zdaniu możemy wyczuwać pewną niewiadomą: nie wiemy skąd wiatr przychodzi i dokąd podąża. Podobnie jest z Duchem Świętym, nie wiemy, dokąd nas prowadzi. Wiemy, że do Boga, ale jaka jest droga do Niego jest niewiadomą. Niewidoma może w nas budzić niepokój, lęk, niepewność, a to z kolei wzmaga w nas potrzebę kontroli. Kontrolować chcemy i siebie, i innych, i Boga.
Czy nie jednak ona jakimś rodzajem więzienia, do którego sami siebie wkładamy? Co daje Ci kontrola? Jak odnajdujesz wolność, do której zaprasza Bóg?
- … aby każdy kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.
Bóg pragnie, abyśmy doświadczali Jego miłości i życia wiecznego teraz. Życie wieczne dla ewangelisty Jana jest wynikiem osobistej więzi z Jezusem, opartej na darze zbawienia i słuchaniu Słowa. Życie wieczne jest więc poznawaniem Boga i Jego Miłosierdzia. Papież Franciszek w Bulli „Misericordiae vultus” pisze:
<<Miłosierdzie to najwyższy i ostateczny akt, w którym Bóg wychodzi nam na spotkanie. Miłosierdzie jest podstawowym prawem, które mieszka w sercu każdego człowieka, gdy patrzy on szczerymi oczami na swojego brata, którego spotyka na drodze życia. Miłosierdzie to droga, która łączy Boga z człowiekiem, ponieważ otwiera serce na nadzieję bycia kochanym na zawsze, pomimo ograniczeń naszego grzechu.>>
Jak te słowa rezonują w Tobie? Jak doświadczasz miłości Boga i życia wiecznego w kontekście powyższych słów?
- Bóg przecież nie posłał swojego Syna na świat, aby go sądził, lecz aby go zbawił.
Jezus przychodzi do ciebie, nie po to, by cię sądzić, ale by dawać ci zbawienie. Jezus przychodzi… wpuść Go i spotkaj się z Nim tak jak potrafisz.
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?