J 16, 5-11
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus przebywa z uczniami w wieczerniku i przygotowuje ich do swojego odejścia i przyjścia Ducha Świętego. Zobacz wieczernik, spójrz na Jezusa i uczniów. Poczuj atmosferę tego miejsca, tych chwil żegnania się Jezusa. Bądź w wieczerniku razem z uczniami i Jezusem.
Prośba o owoc medytacji: abym umiał przyjmować rzeczywistość, w której przychodzi do mnie Bóg
- Odpowiedzialność. Pożyteczne jest dla Was moje odejście.
Ponownie rozważamy dzisiaj pożegnalną mowę Jezusa i słyszymy, jak Jezus przygotowuje uczniów na swoje odejście. Jezus odchodzi, w pewnym sensie ustępuje miejsca Duchowi Świętemu i daje przestrzeń uczniom na usamodzielnienie się. Owszem, On cały czas będzie, ale już nie w tak łatwo widzialny sposób, już uczniowie nie będą mogli obudzić swojego Mistrza i powiedzieć: Panie ratuj! i otrzymać od Niego bezpośrednią pomoc. Jezus objawił uczniom wszystko co dostał od Ojca, a więc uczniowie mają wszystko, by móc żyć.
Wygląda to na zaproszenie Jezusa do brania odpowiedzialności za swoje życie, do bycia samodzielnym. Być może stąd uczniowie bardziej zwracają uwagę na odejście Jezusa niż na przyjście Pocieszyciela i być może smutek, który odczuwają uczniowie wynika bardziej z konsekwencji odejścia Jezusa. Muszą oni bowiem wziąć swoje życie w swoje ręce, oczywiście w łączności z Jezusem, który jest i będzie przy nich obecny, ale już w inny sposób. Uczniowie muszą zrozumieć i przyjąć rzeczywistość w pełni, z tym co tracą i co zyskują, co jest trudne dla nich, ale co pozwoli na pełnię życia. Trwanie w smutku być może jest łatwiejsze niż szukanie nadziei i zobaczenie radości. Życie w jakiejś rozpaczy, smutku może dawać usprawiedliwienie stagnacji, pewnego rodzaju nic nierobieniu. Zaś szukanie rozwiązań, tego co dobre zmusza do jakiegoś działania, oderwania się od swojego starego myślenia, przekonań, schematów.
Zastanów się nad swoją odpowiedzialnością za swoje życie, jaka jest, jak ją przeżywasz, jak odnajdujesz pełnię życia, do której zaprasza ciebie Jezus. Jakie są twoje przywiązania, które blokują cię przed doświadczaniem wszystkich emocji, tych trudnych i tych przyjemnych, widzeniem cieni i jasnych stron siebie, czyli przed przyjmowaniem pełnej rzeczywistości, a więc pełni życia w Bogu?
Spójrz jeszcze na Jezusa. On przygotowuje uczniów na swoje odejście. Muszą być dla Niego bardzo ważni. Nie chce odejść bez pożegnania. Sam też swoje odejście może przeżywać, On też mógł się do nich przywiązać. Pomyśl co dla Jezusa znaczyło Jego odejście, co sam mógł czuć żegnając się z uczniami.
- .… nikt z was nie pyta Mnie: „Dokąd idziesz?”
Jezus mówi do uczniów, że nikt z nich nie pyta Jego, dokąd idzie. Poznawanie prawdy wymaga stawiania pytań. Wiara wymaga pytań. Nasze życie wymaga stawiania pytań. Tutaj może mieć ujście nasza ciekawość, tutaj może być ona dobrze spożytkowana. Ile nieporozumień w relacjach jest dlatego, że nie pytamy się, tylko domyślamy się i oczekujemy, że inni też się domyślą. Nie domyślą się! Nie muszą i my też nie musimy domyślać się. Warto to przyjąć i zaakceptować. Pomyśl jakie pytania nosisz w sobie, jakie potrzebują odpowiedzi – od kogo? Jakie pytania chcesz zadać dzisiaj Jezusowi?
Zapytaj się też siebie: dokąd idę, co jest moim celem, co nadaje sens mojemu życiu, co sprawia, że chcę wstać i przeżyć dzień?
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?