Mt 6,7-15

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus uczy uczniów modlitwy Ojcze nasz. Zobacz miejsce, w którym są, może ktoś im towarzyszy. Może i ty jesteś z nimi…

Prośba o owoc medytacji: abym coraz bardziej ufał Bogu

 

1.Modląc się nie bądźcie gadatliwi… Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.

Powyższe słowa mówią jakiej relacji z nami pragnie Bóg i jak bardzo zna nas i nasze potrzeby oraz że nie muszę się wysilać, by o wszystkich brakach i potrzebach mówić. Mogę po prostu być i doświadczać Jego obecności. Nie przez moje wielomówstwo będę wysłuchany i nie przez jakieś moje zasługi, ale dlatego że jestem Jego ukochanym dzieckiem. A może Bóg też chce być słyszany, rozumiany, może nie chce być tylko <<spełniaczem>>, <<zaspokajaczem>> moich żądań, potrzeb. Może On też pragnie mojej uwagi, mojej obecności, mojego słuchania?

Zobacz jaka jest twoja modlitwa? Może teraz w okresie Wielkiego Postu warto, abyś zweryfikował modlitwę, swoje motywacje – dlaczego modlisz się, jaka jest twoja wytrwałość i regularność w modlitwie…

 

2. Zaufanie

Modlitwa Ojcze nasz wypowiadana bardzo świadomie może budzić w nas różne emocje, niekoniecznie te, które nazwalibyśmy przyjemnymi. Trudne mogą być do całkowitej akceptacji m.in. słowa: bądź wola Twoja (niby tak chcemy, ale denerwujemy się jak nasze plany nie wychodzą), chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj (czy czasem nie wydaje się nam, że dostajemy inny chleb niż potrzebujemy?). Tylko coraz bardziej ucząc się zaufania możemy odczuwać coraz większą zgodę na prośby zawarte w modlitwie Ojcze nasz. Zrób wgląd w siebie jak wypowiadasz słowa tej modlitwy: co one w Tobie rodzą, co to mówi o twoim zaufaniu Jemu?

 

3.Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski.

Przebaczenie to trudny temat dla większości z nas i często mylony z zapomnieniem. Przebaczyć to jednak nie znaczy zapomnieć, ale zaakceptować fakt, że zostałem skrzywdzony. Przebaczyć to znaczy podjąć decyzję, że nie będę dłużej pielęgnował swojej krzywdy i być może będę umiał winowajcy dobrze życzyć. Spójrz dzisiaj jednak bardziej na siebie, bo być może właśnie sobie samemu jest najtrudniej przebaczyć. Przebaczenie sobie i innym daje wolność, daje możliwość nie tkwienia w przeszłości, ale bycia w teraźniejszości i robienia kroku do przyszłości.

Jeśli jest ci trudno coś sobie lub innym przebaczyć to wzbudź w sobie dzisiaj chociaż pragnienie przebaczenia.

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

 

Mk 8,14-21

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus wraz z uczniami jest w łodzi na jeziorze.

Prośba o owoc medytacji: o umiejętność korzystania z dobrych doświadczeń (z pamięci) i pragnienie szukania i znajdowania dobra w moim życiu

1. … strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda.

Jezus przestrzega uczniów przed kwasem faryzeuszów i Heroda,czyli brakiem wiary, zatwardziałością serca, trzymaniem się ściśle litery prawa, po czym przypomina im historię rozmnożenia chleba. Raczej to nie przypadek, że kwas jest zestawiony z chlebem, do którego produkcji potrzebny jest (a przynajmniej kiedyś był) zakwas. Może niewiele trzeba, by zaczyn potrzebny do wyrobu chleba, czyli czegoś życiodajnego stał się kwasem.

Od ciebie zależy, jak zadbasz o zaczyn, który masz w sobie, jakie warunki mu stworzysz do rozwoju i jaki chleb z niego powstanie. Ty decydujesz jak dbasz o swoją wiarę, jak pogłębiasz relację z Bogiem, jaką przestrzeń i czas dajesz na spotkanie z Nim. Może czas rozpoczynającego się jutro Wielkiego Postu będzie dla ciebie czasem budowania coraz bliższej relacji z Bogiem (co konkretnie zrobisz?), która będzie przemieniać twoje myślenie, twojeschematy zachowania, ścieżki emocjonalne, po prostu całego ciebie

2. Dlaczego rozmawiacie o tym, że nie macie chleba? (…) Czy nie pamiętacie już…

Uczniowie martwią się, narzekają, że zabrali ze sobą tylko jeden bochenek chleba, że może im zabraknąć. Ich skupienie się na braku jest tak duże, że przestają słyszeć Jezusa, który widzi ich niepokój i zadaje pytanie: jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie ? Przecież mają doświadczenie, że pięć chlebów łamanych przez Jezusa wystarczyło dla pięciu tysięcy osób! Troska o brak uniemożliwia uczniom nie tylko trwanie w chwili obecnej, czerpanie radości z tej chwili i z tego co jest, ale nawet powrót pamięci do dobrych wcześniejszych przeżyć. Brak zaczyna zajmować całą ich uwagę. Czy czasem nie staje się ich bożkiem, skoro nie słyszą Jezusa będącego z nimi w łodzi? Czy i nam niejest łatwiej widzieć to czego nie ma i nie widzieć tego co jest,czuć się nieszczęśliwym z powodu braku niż szczęśliwym z powodu, tego co mamy, wytknąć komuś czego mi nie daje niż podziękować za to co daje? Jak siebie odnajdujesz w tej scenie?Czy nie pamiętasz już …?


3.
… ile zebraliście koszów pełnych ułomw?

Czyli dowodów potwierdzających rozmnożenie chleba, czyli miłości Jezusa, Jego troski o głodnego człowieka.

Pozwól, by twoje oczy widziały, uczy słyszały i serce czuło. W takiej postawie sjrz na swoje życie: jak Bóg dba o ciebie w twojej codzienności poprzez ludzi, których stawia na twojej drodze, sytuacje, otoczenie i przyrodę. Jak odczuwasz Jego miłość? Jakie to ma dla ciebie znaczenie?

Podziękuj Bogu za to co masz, co dostajesz.

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albosługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

Mk 7,1-13

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu. (CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: zobacz mycie rąk

Prośba o owoc medytacji: o czystość moich intencji w mojej codzienności

 

  1. Czysta intencja

W rytuale obmywania rąk przed posiłkiem chodziło w dużej mierze o kwestię świętości a mniej o higienę. Zewnętrzna postawa miała świadczyć o głębi wiary. Jezus pokazuje jednak, że gesty, postawy religijne mogą być bardzo oddalone od tego, co dzieje się wewnątrz człowieka, co dzieje się w jego sercu. To co zewnętrzne powinno być owocem tego, co jest w środku. Powinno wypływać z pragnienia bycia w relacji miłości z Jezusem, z drugim człowiekiem. Spójrz, być może już po raz kolejny, na swoje wewnętrzne motywacje: dlaczego coś robisz lub nie robisz, dlaczego coś mówisz lub nie mówisz, dlaczego coś piszesz lub nie piszesz, dlaczego się modlisz lub nie modlisz…

 

  1. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają…

Faryzeusze przejęli i postępują, przestrzegają zwyczajów, schematów nauczonych od swoich przodków. Prawdopodobnie mogą to robić bezmyślnie, automatycznie, wierząc, że postępują właściwie. Każdy z nas ma jakieś schematy, przekonania, wzorce postępowania, które zostały wypracowane jeszcze w dzieciństwie czy w młodszym wieku. Prawdopodobnie były one kiedyś nam potrzebne i mogły pomagać nam w życiu, ale czy dzisiaj nadal ich potrzebujemy? Jaką rolę one pełnią dzisiaj?

 

  1. Korban

Korban oznacza ślubowanie przeznaczenia danej rzeczy dla Boga, wskutek czego rzecz ta nie mogła już być przedmiotem normalnego użytku (por. Nowy Testament dla moderatorów, Vocatio, Warszawa, 2010r, str. 103). Jeśli syn chciał przeznaczyć swój majątek jako korban na świątynię, tak że nie pozostawały mu już żadne środki, by wesprzeć starszych rodziców, stawał się zwolniony od tego zobowiązania. To było przewrotne działanie, by uchylić się od odpowiedzialności, by uciec od trudności związanych z codziennością, czyli prościej mówiąc był to wybór mniejszego dobra, wybór czegoś wygodniejszego. Co jest Twoim „korban”?

 

4.Łaska codzienności.

Bóg przychodzi w zwyczajności twojego życia i daje Ci łaskę codzienności. Zauważ ją konkretnie – czym jest ta łaska, bo jest ona konkretnym darem, za który możesz podziękować Bogu w modlitwie (np. podczas ignacjańskiego rachunku sumienia).

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54). 

Łk 2,22-40

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Maryja z Józefem i małym Jezusem przychodzą do Jerozolimy, do świątyni, aby poświęcić swoje dziecko Bogu. W świątyni jest Symeon i prorokini Anna. Symeon bierze na ręce Jezusa i mówi: moje oczy ujrzały Twoje zbawienie.

Prośba o owoc medytacji: abym pragnął szukać i znajdować Boga w sobie, biskich i mojej codzienności

 

  1. Ofiarowanie

Maryja z Józefem zachowują przepisy Prawa, wg którego na matce spoczywał obowiązek ofiarowania pierworodnego syna Bogu w świątyni i złożeniu należnej ofiary (na podstawie: ks. Stanisław Ormanty TChr, Żywe jest bowiem słowo, Boże, skuteczne … Komentarze biblijne do czytań na rok „b” część I, s. 142-155): baranka lub pary synogarlic, jeśli rodzice byli ubodzy. Był to symboliczny gest poświęcenia Bogu, tego co jest dla rodziców najcenniejsze i najpiękniejsze, jest to gest wierności wobec Boga. Maryja wypełnia ten obwiązek, wraz z Józefem dopełniają więc tego, co nakazuje obowiązujące prawo. Wydaje się, że Rodzice Jezusa mają świadomość, że Bóg ma szczególny plan wobec Ich dziecka, który być może jest im trudno przyjąć i zrozumieć.

a) Zastanów się, jak Ty wsłuchujesz się w potrzeby i pragnienia swojego dziecka, najbliższych i swoje własne, przez które może mówić Bóg. Jaką dajesz wolność dziecku i innym na realizowanie ich planów? Jak pomagasz najbliższym rozeznawać decyzje życiowe, czyli szukać i znajdować większe dobro? I w końcu jak sam rozeznajesz swoją drogę dopełni życia w Bogu?

b) Słowo ofiarować m.in. znaczy poświęcić, dać w prezencie. Możemy ofiarowywać swoje modlitwy, wyrzeczenia, możemy też w swojej codzienności ofiarować komuś pomoc, uśmiech, dobre słowo, swój czas…

Co i komu dzisiaj ofiarowałeś lub ofiarujesz?

 

  1. Cierpliwość

Symeon miał w sobie żywe pragnienie oczekiwania obiecanego Mesjasza. Duch święty objawił Mu, że nie umrze, dopóki nie zobaczy Syna Bożego. Symeon cierpliwie czekał wiele lat i doczekał się spełnienia obietnicy. Rozpoznał Jezusa w Dziecku przyniesionym przez Maryję i Józefa. Jest On dla nas wzorem cierpliwości.

Myślę, że często może brakować nam cierpliwość w naszej codzienności. Chcielibyśmy szybko coś mieć, szybko coś komuś opowiedzieć, szybko widzieć owoce modlitwy. Mamy prawo tak chcieć, ale mamy też uczyć się cierpliwości i elastyczności, że nie wszystko musi być teraz i tak jak my chcemy.

Jaka jest twoja cierpliwość do siebie, innych, Boga?

 

  1. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie

Te słowa wypowiedział Symeon, po tym jak rozpoznał Mesjasza w małym Dzieciątku przyniesionym przez Maryję i Józefa.

W każdym człowieku mieszka Bóg, bo każdy jest przez Niego stworzony. Również więc w Tobie jest Bóg. On Ciebie znał, zanim zostałeś poczęty. Spójrz na siebie w ten sposób i zastanów się jak to zmienia twoje myślenie o sobie samym?

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).