J 6,30-35

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Kafarnaum, kilkutysięczna osada nad Jeziorem Galilejskim. Mieszkańcy zajmowali się rybołówstwem, rolnictwem, handlem. Może więc widać łodzie, sieci rybackie, stoiska handlowe, a gdzieś w oddali ludzi pracujących na polu. Ludzie z Tyberiady przypływają do tej miejscowości, aby spotkać się z Jezusem.

Prośba o owoc medytacji: o otwarte oczy na znaki (dobro), które daje mi Jezus

  1. Jaki znak uczynisz, abyśmy go zobaczyli i mogli Ci uwierzyć?

Może warto zadać pytanie: czy Jezus nie dawał znaków, że jest Synem Bożym, czy też coś w ludziach takiego się działo, że nie potrafili ich zobaczyć?

Naturalne wydaje się jednak zapytanie o znaki. Człowiek potrzebuje potwierdzenia, że jest kochany, akceptowany, potrzebuje czuć, że ktoś się o niego troszczy. To buduje relację i zaufanie. Trudność polega na tym, że chcemy to potwierdzenie otrzymać na swoich warunkach, co nie koniecznie pokrywa się z możliwościami i umiejętnościami okazywania tego przez drugą osobę. Może więc trzeba poszerzyć swoje postrzeganie, otworzyć bardziej oczy, stać się bardziej wrażliwym na znaki bliskości od innych. Może trzeba skupić się na tym, co dostaję, a nie na tym co jeszcze chciałbym otrzymać od bliskich.

Zastanów się jakie znaki dostrzegasz od Boga, który jest żywy, obecny cały czas i poprzez które komunikuje się z tobą, okazuje ci swoją miłość?

  1. Pokarm duchowy.

Jezus mówi o sobie jako Chlebie Życia, którym każdy może się nasycić. Co jest twoim pokarmem duchowym w Twojej codzienności, co Cię karmi, co daje ci siłę do życia (może jakaś konkretna modlitwa, może cisza, może rozmowa, może jakaś książka albo spacer…), zwłaszcza teraz podczas pandemii?

  1. Spotkanie.

Dzisiaj Jezus spotyka się z tobą i mówi: To ja jestem chlebem życia.  Jak przyjmujesz te słowa, jak one w tobie rezonują?

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

 

 

J 3,7-15

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Nikodem spotyka się z Jezusem w nocy. Miejscem spotkania może być ogród.

Prośba o owoc medytacji: o pragnienie poznawania Jezusa

  1. Trzeba, abyście narodzili się na nowo.

Zwrot ten tłumaczony jest dwojako: „narodzić się na nowo” albo „narodzić się z góry”. Pierwsze rozumienie podkreśla radykalną przemianę życia, wynikającą z zaufania Jezusowi, drugie zaś oznacza, że życie duchowe jest darem od Boga, nie zaś czymś na co możesz sobie zasłużyć (por. Nowy Testament dla Moderatorów, Vocatio, str. 226, przypisy).

Oba rozumienia stanowią ze sobą jedno. Przyjmuję moje życie jako dar, bo ufam Jezusowi, zaś zaufanie, wiara przemienia moje życie. Ta przemiana życia nie oznacza, że zmieniasz męża, żonę, zakon, porzucasz pracę. Dotyczy ona raczej zmiany sposobu myślenia, postrzegania świata, swoich obowiązków, swojej codzienności, drugiego człowieka i siebie samego. Czas kwarantanny związany z pandemią koronawirusa może sprzyjać weryfikacji mojego życia, moich wartości, priorytetów. Mogę doświadczać poczucia straty i bólu rodzenia się na nowo. Przekraczanie swojej strefy komfortu mogę odczuwać jako trudność, ale narodziny kończą się radością nowego życia.

Co dla ciebie, w twoim życiu jest rodzeniem się na nowo?

  1. aby każdy kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.

Bóg pragnie, abyśmy doświadczali Jego miłości i życia wiecznego teraz. Życie wieczne dla ewangelisty Jana jest wynikiem osobistej więzi z Jezusem, opartej na darze zbawienia i słuchaniu Słowa. Życie wieczne jest więc poznawaniem Boga i Jego Miłosierdzia. Papież Franciszek w Bulli „Misericordiae vultus” pisze:

<<Miłosierdzie to najwyższy i ostateczny akt, w którym Bóg wychodzi nam na spotkanie. Miłosierdzie jest podstawowym prawem, które mieszka w sercu każdego człowieka, gdy patrzy on szczerymi oczami na swojego brata, którego spotyka na drodze życia. Miłosierdzie to droga, która łączy Boga z człowiekiem, ponieważ otwiera serce na nadzieję bycia kochanym na zawsze, pomimo ograniczeń naszego grzechu.>>

Jak te słowa rezonują w Tobie? Jak doświadczasz miłości Boga i życia wiecznego w kontekście powyższych słów?

  1. Bóg przecież nie posłał swojego Syna na świat, aby go sądził, lecz aby go zbawił.

Jezus przychodzi do ciebie, nie po to, by cię sądzić, ale by dawać ci zbawienie. Jezus przychodzi … wpuść Go i spotkaj się z Nim tak jak potrafisz.

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

 

J 20,11-18

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Ogród – zobacz, jak wygląda, jakie rośliny, kwiaty, drzewa rosną. W tym ogrodzie jest grób Jezusa. Koło niego stoi Maria Magdalena i płacze.

Prośba o owoc medytacji: o otwartość na spotkanie z Jezusem

1.Kogo szukasz?

Maria Magdalena płacze, bo w grobie nie ma Jezusa, jest do Niego przywiązana na swój sposób. Nie wie, gdzie może Go znaleźć. A Jezus jest przy Niej, mówi do Niej. Ona jednak Go nie rozpoznaje. Dlaczego Maria Magdalena nie potrafi poznać swojego Pana? Może Jezus przychodzi inaczej niż się spodziewa?

2.On jest w tobie, jest z tobą i nigdy cię nie opuszcza. Niezależnie od tego, jak bardzo byś się oddalił, Zmartwychwstały jest obok ciebie, wzywa cię i czeka na ciebie, abyś zaczął od nowa. (por. adh. Christus Vivit, Papież Franciszek, pkt.1). Co czujesz czytając ten fragment, jak on w tobie rezonuje?

3.Posłanie.

Jezus czyni Marię Magdalenę apostołką, pozwala jej iść do ludzi i oznajmić, że Jezus żyje. Taka była jej misja, którą dostała od Chrystusa Zmartwychwstałego. To Ty i ja jesteśmy tymi, którzy dają Jezusa – czyli Miłość:

<<Jest to miłość, „która nie przytłacza, miłość, która nie marginalizuje ani nie ucisza i nie milczy, miłość, która nie upokarza ani nie zniewala. Jest to miłość Pana, miłość codzienna, dyskretna i respektująca, miłość wolności i dla wolności, miłość, która leczy i uwzniośla. To miłość Pana, która wie więcej o powstawaniu niż upadkach, o pojednaniu niż zakazach, o dawaniu nowej szansy niż potępieniu, o przyszłości niż przeszłości”.>> (por. adh. Christus Vivit, Papież Franciszek, pkt.116). Co w tobie powoduje ten fragment (jak wpływa na odczucia, myśli, pragnienia …)?

4.Spotkanie.

Maria Magdalena w końcu rozpoznaje Jezusa. Słyszy swoje imię i odwraca się od koncentracji na swoim sposobie działania do nowości Jezusa, który jest najpiękniejszą młodością tego świata (por. adh. Christus Vivit, Papież Franciszek, pkt.2).

 

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).

 

J 13, 21-33. 36-38

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Ostatnia wieczerza: zobacz Jezusa wraz z uczniami podczas posiłku. Wyobraź sobie stół, co na nim jest, jak siedzi Jezus i uczniowie, może są w pozycjach półleżących. Posłuchaj ich rozmowy.

Prośba o owoc medytacji: o doświadczenie miłości i obecności Jezusa

1.Rzeczywistość.

a.W Biblii Tysiąclecia czytamy, że Jezus wzruszył się do głębi, w Biblii Paulistów, że Jezus był wstrząśnięty do głębi, zaś w Grecko -Polskim Nowym Testamencie, że Jezus był poruszony. Wejdź w klimat tej rzeczywistości Jezusa.

b.Uczniowie są zakłopotani, nie rozumieją słów Jezusa, być może czują lęk, że Jezus chce odejść, chce ich zostawić.

Jezus w swoim działaniu kieruje się miłością, ale miłość jest wymagająca, niekoniecznie związana z odczuwaniem tylko przyjemnych uczuć. Uczniowie nie wiedzą również jaki będzie efekt odejścia ich Nauczyciela. Nie są w stanie w tym momencie pojąć, że strata tutaj wiąże się ze zbawieniem, zmartwychwstaniem, z otrzymaniem Ducha Świętego, czyli z tym co pełniej pozwoli im przeżywać życie i bardziej jeszcze doświadczać obecności i miłości Jezusa. Ileż łatwiej byłoby im przyjąć to, co się dzieje, gdyby o tym wiedzieli.

Jak odnajdujesz siebie w tym, jak możesz to odnieść do swojego życia. Znajdź przykłady, kiedy myślałeś, że nic już dobrego cię nie spotka, że ze straty, którą przeżywałeś nie wyjdziesz na tzw. prostą, a potem okazywało się, że znowu świeciło słońce i że powstało nowe dobro.

W trakcie pandemii też możesz odczuwać, że tak dobrze jak było już nie będzie. Pamiętaj, że Jezus jest z Tobą. Nie wiesz czym może Cię zaskoczyć, a może ty Go czymś zaskoczysz?

  1. … uczeń, którego Jezus miłował (…) oparł się na piersi Jezusa…

Ty jesteś uczniem, którego Jezus kocha. Spotkaj się z Nim, tak jak tego potrzebujesz, tak jak potrafisz.

 

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).