Medytacja Mt 7,6.12-14

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Zobacz bramę szeroką i wąską. Brama wąska prowadzi do Królestwa Niebieskiego, brama szeroka to wygnanie na wieczną tęsknotę za Bogiem. Jak wyglądają bramy, z czego są zrobione? Przy wąskiej bramie czeka Jezus na tych, którzy przychodzą. Zobacz jak pomaga On ludziom zdejmować niepotrzebny bagaż i przeprowadza ich przez wąską bramę. Bądź obecny w tej scenie.

Prośba o owoc medytacji: o spotkanie z Jezusem

1.Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie.

Wydaje się to łatwe. Chcemy sami dostawać dobro więc dobro mamy dawać innym. Dlaczego więc czasem nam to nie wychodzi lub z dużym trudem przychodzi spełnić? Co takiego dzieje się we mnie, że czasem łatwiej jest mi nieprzyjemnie odezwać się do drugiej osoby niż z życzliwością? Co mną kieruje w moich znajomościach, przyjaźniach?

Może warto, abyś spojrzał najpierw na siebie, może tu tkwi odpowiedź na powyższe pytanie.  Zobacz więc jak traktujesz siebie? Czego sobie życzysz? Ile i jaki rodzaj życzliwości masz do siebie? A następnie zastanów się: jakim dobrem dzisiaj obdarujesz drugą osobę? Czego ona potrzebuje? Co chcesz jej dać?

2. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia…

Czy to możliwe, aby Pan Bóg stworzył bramę, przez którą ciężko będzie dostać się do nieba? Czy to możliwe, aby chciał, aby tylko nieliczni mogli przyjść do Niego? Odpowiedź nasuwa się sama: nie! Bóg pragnie, aby każdy człowiek mógł zanurzać się w Życiu, aby każdy człowiek mógł doświadczać tego, co jest życiodajne i aby każdy mógł się spotkać ze swoim Bogiem-Ojcem, który czeka na człowieka.

Co takiego może się dziać, że ta brama staje się za ciasna do przejścia? Wydaje się, że najbardziej prawdopodobną tezą jest to, że bagaż z którym chcemy przejść przez tę bramę jest za duży. Co w nim możemy dźwigać? Otóż wszystko to, co wiąże się z światem materialnym, nasze zabezpieczenia finansowe, rzeczowe jak i to co wiąże się z naszym światem emocjonalnym, psychicznym: przekonania z dzieciństwa: muszę sobie zasłużyć, muszę perfekcyjnie wykonać zadanie, aby inni mnie akceptowali, muszę … Zobacz, jaki jest twój bagaż, co w nim nosisz? Co chcesz zostawić? 

3. Na szczęście jest dobra wiadomość: Jezus czeka na Ciebie i może pomóc Ci przejść tę bramę. Spotkaj się z Jezusem, może właśnie koło ciasnej bramy. Może teraz On pomoże Ci rozpakować bagaż i przeprowadzi cię przez tę bramę … pozwól Mu na to.

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54). 

Medytacja Mt 5,43-47

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus jest na terenie Galilei. Być może jest na jednej z gór, z której roztacza się piękny widok na okolicę. Zobacz jezioro, pola, łąki. Na tej górze jest sporo ludzi. Wszyscy słuchają tego, co mówi Jezus. Dzisiaj tłumaczy On ludziom na czym polega miłość do drugiego człowieka. Posłuchaj… bądź w tej scenie obecny.

Prośba o owoc medytacji: o zdolność do większej miłości do drugiego człowieka

1. Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za waszych prześladowców.

a) Najpierw zachęcam cię, abyś zastanowił się kogo nazywasz swoim nieprzyjacielem, wrogiem czy prześladowcą. Czyż nie jest bowiem często tak, że za swojego wroga uważamy tego, co się z nami nie zgadza, ma inne zdanie od nas, ma inne poglądy polityczne, religijne? Czy tez tego, kto nie odpowie uśmiechem na nasz uśmiech, na naszą prośbę odpowie zaś negatywnie, tego, co nie spełnia naszych oczekiwań? Czy rzeczywiście to jest wróg? Czy może to prawo drugiego człowieka do bycia innym niż my, to prawo drugiego człowieka do jego pragnień, do jego poglądów, przekonań?

Kim jest twój wróg i dlaczego nazywasz go wrogiem, nieprzyjacielem?

b) Spójrz na siebie: kim jesteś dla siebie: swoim wrogiem czy przyjacielem? Jak siebie traktujesz, co o sobie myślisz? Bóg na ciebie patrzy jak na swoje najpiękniejsze i najkochańsze dziecko. Popatrz na siebie oczami Boga, tak jak potrafisz.

c) Słowo miłość zostało użyte w dzisiejszej perykopie w znaczeniu miłości agape. To znaczy, że nie chodzi o pojawianie się uczuć, które utożsamiamy z miłością, ale o konkretne czyny. Kochać nieprzyjaciela oznacza dobrze mu życzyć, chcieć dla niego dobra, a nie zemsty. Nie musisz więc czuć w sobie wzniosłych uczuć do osoby, od której doznałeś krzywdy, wręcz jest to bardzo trudne, ale po przejściu czasu przebaczenia dojść do momentu, w którym będziesz mógł powiedzieć z pełną swoją wewnętrzną zgodą, że życzysz tej osobie dobra.

Zrewiduj swoje rozumienie słów kochać bliźniego.

2. …słońce wschodzi dla złych i dobrych i zsyła deszcz deszcz dla sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Z tych słów wynika, że dla każdego jest miejsce na ziemi. Każdy człowiek jest Bożym stworzeniem i każdego Bóg kocha, każdemu też ze swojej miłości daje te same dobra. Spójrz na otaczającą Cię rzeczywistość jako pewną jedność, w której jest miejsce dla każdego człowieka, w której jest miejsce na trudne i przyjemne uczucia, w której jest miejsce na dobre i przykre zdarzenia. Może warto scalać, jednać to co, wydaje się trudne do przyjęcia, akceptacji…

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54). 

Medytacja Mt 10,7-13

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus z uczniami idą drogą z miasta do miasta. W trakcie drogi Jezus zaczyna mówić uczniom, że ich zadaniem jest głoszenie Dobrej Nowiny. NIe  mają jednak zabierać ze sobą ani środków płatniczych, ani bagażu, ani dodatkowego ubrania. Zobacz jak przyjmują to uczniowie? Może też jesteś z nimi.

Prośba o owoc medytacji: o zaufanie Jezusowi

1.Nie troszczcie się o to, by mieć przy sobie złoto, srebro czy miedziaki. Nie bierzcie też w drogę torby podróżnej, dwóch ubrań …*

Jezus wysyła uczniów, aby głosili Słowo Boże. Nie pozwala im zabrać ze sobą dodatkowego bagażu ani troszczyć się zbytnio o złoto czy inne środki płatnicze. Dlaczego? Dlaczego Jezus wzywa do ubóstwa i czym ono jest? Czy czasem troska o bezpieczeństwo materialne, psychiczne nie powoduje, że przestajemy widzieć cel, do którego powinniśmy dążyć? Im więcej bogactwa gromadzimy, tym bardziej je chronimy. Im bardziej trzymamy się naszych schematów myślowych, naszych ograniczających przekonań, lęków tym większy staje się nasz bagaż i tym mniej uwagi jesteśmy w stanie dać Bogu. Nie chodzi więc może o to, aby pozbyć się wszystkiego, ale aby mieć w sobie wolność, która pozwoli nam przede wszystkim dbać o cel naszej wędrówki i tym samym wychodzić poza własną strefę komfortu.

Jaki jest twój bagaż, co w nim nosisz? Wyjmij z niego to, co przeszkadza ci w nawiązywaniu coraz bliższej relacji z Bogiem, z innymi.

2.  Gdy zaś wejdziecie do domu, pozdrówcie go. Jeśli dom zasługuje, niech przyjdzie do niego wasz pokój; jeśli na to nie zasługuje, niech wasz pokój do was powróci.*

a) Jezus mówi uczniom, aby pozdrowili dom, do którego wchodzą. Można powiedzieć współczesnym językiem, że uczniowie mają dobrze życzyć i wówczas jego mieszkańcy domu otrzymają pokój, czyli poczucie głębokiego bezpieczeństwa, zaufania, radości. Zastanów się co znaczą twoje słowa pozdrowienia, dzień dobry, witaj – z jaką intencją je wypowiadasz?  Jak wpływa ona na twój przekaz i odbiór przez drugą osobę? Co twoje pozdrowienie wywołuje w drugim człowieku: pokój czy niepokój?

b) Czasem pomimo, iż dajemy komuś szeroko rozumiany pokój, lub sami go otrzymujemy nie potrafimy go przyjąć. Tym pokojem może być dobre słowo, pochwała, komplement … – dar od drugiej osoby. Co przeszkadza Ci a co pomaga w przyjęciu tego daru? Jaką masz w sobie gotowość i odwagę na jego przyjęcie? Jaką masz w sobie odwagę, by komuś taki dar podarować?

3. W rozważanej perykopie Jezus wysyła uczniów, by głosili Dobrą Nowinę. Dzisiaj, teraz Jezus ciebie prosi, byś tą Dobrą Nowinę zaniósł swoim najbliższym, tym których dzisiaj spotkasz. Do jakich konkretnych zadań (to nie oznacza nieosiągalnych, czy widowiskowych, może to być uśmiech do kogoś, może to być pełne akceptacji spojrzenie, a może zrobienie dobrego posiłku …) Jezus cię zaprasza?

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54). 

* wg Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Edycja Świetego Pawła, 2009

Medytacja J 17,1-11a

Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.

Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).

Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus przebywa razem ze wspólnotą uczniów w wieczerniku. Może wyszedł z nimi na taras. Zobacz otoczenie, w którym się znajdują. Po dłuższym nauczaniu Jezus zaczyna modlić się do Boga Ojca. Słuchaj tej modlitwy, bądź w tej scenie obecny. 

Prośba o owoc medytacji: o pragnienie poznawania Boga

1. … życie wieczne polega na tym, aby wszyscy poznali Ciebie, jedynego, prawdziwego Boga i (…) Jezusa Chrystusa.

a. Jezus daje wyjaśnienie na czym polega życie wieczne. Jest ono poznawaniem Boga i Jezusa Chrystusa. Ciągłym poznawaniem, zgłębianiem tajemnicy, którą cały czas będziemy poznawać również po śmierci. Czasem możemy bardziej mówić, że wiemy coś o kimś. Prawdziwe, pełne poznanie ma Bóg. On nas poznał, zna nas. Na czym więc polega poznawanie? W internetowym słowniku języka polskiego słowo poznawać, tłumaczone jest jako: zdobyć wiadomość o czymś, zrozumieć coś w wyniku obserwacji lub bezpośredniego doświadczenia. Patrząc na powyższe wyjaśnienia zastanów się jak poznajesz Boga, jak zgłębiasz wiedzę o Nim? Jakie jest Twoje doświadczanie Boga, jak pozwala Ci ono na coraz większe rozumienie Boga, jego działania w twoim życiu?

b. Spójrz na twoje relacje z drugom człowiekiem: jak jego poznajesz? Jak rozumiesz drugą osobę, jej świat, jej postrzeganie rzeczywistości? Jaką masz otwartość na przyjęcie inności drugiego człowieka, jego poglądów?

2. Ja obdarzyłem CIę chwałą na ziemi przez wypełnienie dzieła, które mi zleciłeś do wykonania. 

Jezus mówi, w jaki sposób okazuje chwałę swojemu Ojcu – przez wypełnianie tego, co daje Mu Ojciec. Zatem my również pokazujemy chwałę Boga, kiedy wypełniamy Jego wolę, czyli jak najlepiej wykonujemy nasze obowiązki, przyjmujemy naszą codzienność, przyjmujemy drugiego człowieka. Nie uciekamy od trudu, niewygodnych relacji, monotonii dnia, ale szukamy tego co zbliża nas do Boga.. Ireneusz z Lyon mówi: Gloria Dei vivens homo – Chwałą Boga jest żyjący człowiek.  Nie trzeba  zatem kolejnej koronki, pompejanki, dłuższej modlitwy i większej ascezy, ale otwartości, bystrości , kreatywności, by swoim życiem chwalić Boga, by szukać bliskiej  relacji z Nim. 

W tym kontekście zastanów się jak ty okazujesz Bogu chwałę?

3. Cały fragment medytowanej perykopy jest modlitwą Jezusa. W tej modlitwie Jezus wstawia się za swoimi uczniami: Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. Jezus wstawia się również za tobą. Przeczytaj to zdanie wstawiając swoje imię: Ja za (twoje imię) proszę, nie proszę za światem, ale za (twoje imię) i, którą/którego Mi dałeś, ponieważ jest Twoja/Twój.

Co czujesz, co ta modlitwa Jezusa budzi w tobie?

Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.

Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).