Medytacja Mt 20,20-28
Stanąć w obecności Bożej: Bóg jest obecny tu i teraz.
Prośba ogólna: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.(CD46).
Ustalenie miejsca, obraz do medytacji: Jezus wraz z uczniami jest w pobliżu Jerozolimy, do której już od jakiego czasu zmierza. On już wie, że czeka Go śmierć na krzyżu i przygotowuje do swojego odejścia uczniów. Zobacz drogę, którą idą, zobacz w oddali miasto. Dostrzeż idącą do Jezusa kobietę – matkę Jana i Jakuba, dwóch uczniów, która przychodzi do Niego z prośbą o szczególne docenienie Jej synów. Zauważ oburzenie pozostałych uczniów Jezusa. Pozwól sobie być obecnym w tej scenie.
Prośba o owoc medytacji: o cierpliwość i wytrwałość w drodze do Jezusa
- Matka synów Zebedeusza przychodzi do Jezusa i prosi Go, aby zapewnił On zaszczytne miejsce jej synom w Królestwie. Pozostali uczniowie są oburzeni. Oni też chcą władzy i zaszczytów. Chcą czuć się docenieni. My także lubimy czuć się dobrze, dowartościowani, głaskani. Szukamy tego u innych. Oczekujemy like’ów na fejsbuku, pochwały w pracy, gratulacji, bezpieczeństwa itp. A Jezus mówi, że najważniejszy jest like od Boga. On nie jest za coś, na niego nie musisz zapracować. Dostajesz go za to, że jesteś. Jednak tylko dzięki Bożemu like’owi możesz znaleźć to, czego szukasz i potrzebujesz. Choć to niekoniecznie wiąże się ze spokojnym, łatwym i harmonijny życiem. Czym są dla Ciebie Boże like’i a czym zwykłe like’i? Których like’ów szukasz w swoim życiu? Dlaczego? Jak jedne i drugie zmieniają Twoje myślenie, patrzenie na siebie, na otaczający Cię świat?
- Służyć znaczy kochać, robić wszystko z miłości (do tego dorastamy). Do tego zachęca Jezus. On sam przyszedł po to, aby służyć. Pierwszym i podstawowym miejscem doświadczania służby = miłości Jezusa jesteś Ty sam dla siebie. Co dzisiaj zrobiłeś dla siebie? Jak o sobie myślałeś? Popatrz na siebie z miłością i łagodnością. Zdaj sobie sprawę jak wspaniale zostałeś stworzony, Twoje ciało (co robiły dzisiaj Twoje ręce, jak służyły nogi), Twój umysł, rozum (co dzisiaj poznałeś, usłyszałeś, zrozumiałeś, zapamiętałeś), Twoje emocje (co ci powiedziały o Tobie). Podziękuj za siebie Jezusowi.
- Czego pragniesz? To pytanie zadał Jezus matce Jakuba i Jana. Teraz Jezus je Tobie zadaje. Co Mu odpowiesz?
Medytacja: Św.Ignacy zachęca w CD2 …Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę, czyli zostajemy tam, gdzie odczuwamy poruszenie… i nerwowo nie staramy się iść dalej, wszystkiego zaliczyć/odhaczyć.
Rozmowa końcowa: Rozmowę końcową, ujmując ją trafnie, należy odbyć tak, jakby przyjaciel mówił do przyjaciela, albo sługa do pana swego, już to prosząc o jaką łaskę, już to oskarżając się przed nim o jakiś zły uczynek, już to zwierzając mu się ufnie ze swoich spraw i prosząc go w nich o radę. Odmówić Ojcze nasz.(CD54).